Thursday, May 21, 2015

Wedrówki piesze i nie tylko

Odkąd tylko pamiętam nie przepadałam za chodzeniem wyznaczonymi ścieżkami - wolałam te które pozwalały mi na dostanie się do nowych miejsc których jeszcze wcześniej nie widziałam. Może dlatego też wybieram wycieczki piesze i to bez przewodnika dzięki temu zobaczę to na co ja mam ochotę i bez określonego czasu na zwiedzanie, pamiątki i bieg do autokaru.
Właśnie dzięki takim podróżom odkryłam w Krakowie restaurację serwującą polskie przysmaki o nazwie Czerwone Korale. Knajpka jest dosyć mało widoczna, nie jest aż nadto rozreklamowana ale ja poczułam się w niej jak w łowickim muzeum. Kolorowe paseczki jak u łowieckich spódnic, mnóstwo zdjęć no i klimat baaardzo polski. Menu jak na moje szczegółowe i niekoniecznie bardzo polskie ale można było natrafić na tradycyjne zupki. :)
Moim osobistym faworytem był szaszłyk z kurczaka z plasterkami boczku, czerwoną grillowaną papryczką oraz cebulą. Do tego półksiężyce z ziemniaków i przepyszny sos czosnkowy.
Odkryłam tą knajpkę spacerując Floriańską, zaszłam aż do samego centrum Krakowa i wraz z chłopakiem szukaliśmy czegoś dobrego i nie drogiego do zjedzenia i udało się :)




No comments:

Post a Comment